Dzisiaj do naszej szkoły przybył niecodzienny gość - siostra misjonarka z Kamerunu w Afryce. Spotkanie nie było długie, ale bardzo ciekawe. Dzieci po raz pierwszy usłyszały od siostry, jak żyją ich rówieśnicy w Afryce i jak cieszą je wszelkie paczki z Polski.
Nasze dzieci bardzo aktywnie uczestniczyły w zbiórce pieniędzy w ubiegłym roku, a w tym roku podarowały swoim kolegom z Afryki przybory szkolne, maskotki oraz akcesoria do włosów dla dziewczynek. Pani dyrektor wraz z siostrą podziękowały dzieciom za ich hojność, a później siostra Immakulata opowiedziała, jak wygląda codzienne życie i nauka dzieci na misji w Afryce.
Wszyscy z wielkim zainteresowaniem słuchali o tym, jak dzieci afrykańskie cierpią często głód i zamiast naszych przekąsek - kanapek, jedzą termity, a nasze słodkie cukierki (których smaku nie znają) zastępują trzciną cukrową. Szkoła też wygląda zupełnie inaczej niż u nas, tam dzieci nie mają pięknych, kolorowych książek ani zeszytów, a piszą kredą na małych tabliczkach, które często trzymają na kolanach siedząc na ziemi.
Wielkie wrażenie na dzieciach zrobiła wiadomość, że w Afryce wszystkim dzieciom i dorosłym dokuczają różne owady, które roznoszą choroby tropikalne.
W przerwach pomiędzy opowiadaniem siostry dzieci mogły usłyszeć nagrane przez kolegów z Kamerunu afrykańskie piosenki. Na zakończenie siostra sama zaśpiewała piosenkę w języku francuskim, co dzieci przyjęły z aplauzem.
Na pożegnanie jeszcze raz siostra serdecznie podziękowała za upominki i spotkanie, a dzieci gorąco ją uściskały.
Wszyscy przekazaliśmy pozdrowienia dla naszych przyjaciół w Kamerunie, a siostra obiecała zawieźć je do dalekiej Afryki.
1 komentarz:
Bardzo podobało mi się spotkanie z siostrom misyjnom i podobało mi
się jak siostra śpiewała.
Zuzia Markowska
Prześlij komentarz